dzieje się dzieje

Ostatnio troszkę zaniedbaliśmy naszego bloga …… ale czasu na wszystko zaczyna nam brakować ,doba ma niestety tylko 24 godziny i pogodzić wszystkie zajęcia Filipa i Nadii jest ciężko.

Młody za 2 dni skończy 3 latka ,impreza urodzinowa już się odbyła , niestety nie był to jego najlepszy dzień bo jego jelitka dały o sobie znać , miał tego dnia straszne  bóle brzuszka. Zapowiadało się fajnie nawiązywał kontakt z dziećmi , no ale niestety w trakcie imprezy poszedł spać…

 

Mamy za sobą kolejną konsultację z naszym lekarzem DAN i wspólnie ustaliliśmy że czas najwyższy zacząć przygotowywać Filipka do chelatacji DMSa. Zrobiliśmy kompleksową analizę kału w Genova Lab , żeby ocenić stan jelit , procesy wchłaniania i wprowadziliśmy kolejne suplementy aby wzmocnić jeszcze organizm.

Wierzymy że po usunięciu metali jego stan może się jeszcze poprawić.

Filip coraz więcej mówi i  zaczyna ostatnio dość stanowczo sygnalizować jak czegoś nie chce np. potrafi w trakcie zajęć terapeutycznych powiedzieć “ już nie chce..koniec.. dowidzenia” po czym następuje próba ucieczki .. jest po prostu niesamowity . W ogóle zrobiła się z niego taka Zosia samosia ,wszystko chce robić sam… aż miło popatrzeć na  postępy w jego rozwoju .

Żeby nie było zbyt różowo od czasu do czasu nasz kochany czaruś , daje tak mi w kość że uchodzi ze mnie cała energia… ale później jego uśmiech i słowa kocham cię wynagradzają  wszystkie trudne chwile.

Jakiś czas temu pisałam o naszych perypetiach z GOPsem jak to się staraliśmy o zasiłek celowy specjalny na leczenie Filipka i w decyzji napisano nam że to nasza fanaberia że leczymy dziecko prywatnie…. hmmm no cóż… straszna ,wredna baba ze mnie i tak łatwo nie odpuszczam. Czasami jak widać się opłaca… Napisaliśmy do SKO odwołanie, efekt powalający …haha Gops rozpatrzył nasz wniosek jeszcze raz i w ostatecznej decyzji przyznano nam owy zasiłek jednorazowy a co ciekawsze Pani kierownik w decyzji napisała że rodzina robi wszystko by zapewnić dzieciom odpowiednie terapie i leczenie… jak to mówią kobieta zmienną jest … hahaha

Wniosek w każdym razie jest taki że od każdej decyzji należy się odwoływać do SKO bo przecież to nic nie kosztuje. Sprawa toczyła się parę miesięcy i kwota jaką przyznano nie powala ale daje chociaż cień nadzieji na to że jakaś sprawiedliwość w tym kraju jeszcze jest , szkoda tylko, że dla ludzi o mocnych nerwach …

Karnawał był jednym wielkim szaleństwem dla naszych dzieciaków , rozrywek im nie brakowało , załapaliśmy się nawet na bal organizowany przez stowarzyszenie działające przy naszej gminie, w roli głównej Św Mikołaja występował sam Wójt . Wszystko zostało uwiecznione powyżej , były tańce i paczki szkoda że w  paczce nie było nic co nadawało by się do spożycia przez Filipka…..

 

Tym co się już rozliczyli z fiskusem i przekazali swój 1% na leczenie Filipka serdecznie dziękujemy , a do tych którzy jeszcze tego nie zrobili zwracamy się z gorącą prośbą

PRZEKAŻ SWÓJ 1% PODATKU NA LECZENIE NASZEGO SYNKA – ON MA NAPRAWDĘ OGROMNE SZANSE NA NORMALNE FUNKCJONOWANIE W DOROSŁYM ŻYCIU , ALE POTRZEBUJE WIELU GODZIN TERAPII I BARDZO KOSZTOWNEGO LECZENIA.

Każde jego słowo, każdy uśmiech i spojrzenie jest dla nas darem …Bez pomocy ludzi takich jak ty, być może nasz syn nigdy by na nas nie spojrzał i nie powiedział

„kocham cię mamusiu „.

 

Aby przekazać 1 % podatku, wystarczy wpisać w zeznaniu rocznym jego kwotę, numer KRS: 0000037904 a w pozycji INFORMACJE UZUPEŁNIAJACE

15014 FILIP OPOLSKI

 

 

 

 

 

Ten wpis został opublikowany w kategorii Bez kategorii. Dodaj zakładkę do bezpośredniego odnośnika.

Możliwość komentowania jest wyłączona.