6 grudnia, dzień wyczekiwany przez dzieci cały rok….
Rok temu Filip nie wiedział jeszcze co to za dzień ,kim jest Mikołaj i dlaczego coś zostawia w bucie. Tego roku było inaczej…. kilka dni przed 6 grudnia spytałam go w sklepie wskazują na figurkę Mikołaja ,co to jest?? a on ku mojemu zaskoczeniu odpowiedział Mikołaj…więc ja pytam dalej a do Filipka przyjdzie ?? na to on TAAK. więc ja pytam a co przynosi Mikołaj?? i tu kompletnie mnie zadziwił , odpowiadając FAJNE PREZENTY!!! szok….
6 grudnia Mikołaj odwiedził przedszkole Kredka do którego chodzi nasz Filippo i każde dziecko obdarował prezentem, oczywiście w domu też ukrył niespodzianki. Dzień był pełen wrażeń….Następnego dnia przedszkolaki powędrowały na przedstawienie teatralne do UG Kobylnica , Filip dzielnie siedział i oglądał występy aktorów, na zakończenie był Mikołaj rozdający dzieciaczkom paczki, nasz młodzian dzielnie siedział całą godzinkę a na koniec wkroczył na scenę po prezent…